Dresy to stresy...

 

Już trzeci dres dziś wyszedł spod mojej maszyny. Pierwszy był neonowy dres dla synka, później dres z myszką dla córy, dziś przyszedł czas na dresik dla malucha, który jeszcze puka do mnie z brzucha :) Widzę pewne postępy :) 
Pierwsze dwa dresy były robione z odrysowanych bluz i spodni dzieciaków - dziś wspięłam się na poziom wyżej i szyłam z gotowego wykroju, a nawet go zmodyfikowałam (wykrój na spodnie to zmodyfikowany wykrój ze strony http://kleinmittelgross.jimdo.com/meine-freebooks/  , bluza z wykroju ze strony https://brindilletwig.com/, również zmodyfikowanego przeze mnie).  No i wszyłam suwak! Jesssst :)
Wszystkie dresy mają jedną cechę wspólną - tworzone były z sercem :)
Ale chciałam dziś napisać o stresach...czyli czego unikać, jeśli jesteś tak samo początkująca/-cy jak ja, żeby nie rwać włosów z głowy, jak ja dzisiaj :)

Po pierwsze i najważniejsze - wybór materiału.
Jeśli zamierzacie wszywać suwak w bluzę, a nie jesteście w tym jeszcze mistrzami świata, radziłabym unikać tkanin geometrycznych...ja też mogłam o tym wcześniej pomyśleć :D Tkaniny w równo ułożone wzory geometryczne trzeba szyć idealnie, bo każde niedociągnięcie jest widoczne. Dodatkowo przy suwaku dość trudno spasować tak, żeby lewa strona bluzy pasowała do prawej i na odwrót.
Jeśli już jednak wybierzecie wzór geometryczny, milion razy sprawdźcie, czy dobrze tniecie tkaninę...tzn, czy np. wszystkie trójkąty na wszystkich częściach bluzy są ułożone w jednym kierunku...mi się na bluzie udało, ale w spodniach już popłynęłam :) Liczę na to, że większość nie zauważy, a reszta pomyśli, że specjalnie :)

Po drugie - kieszonka kangurek.
Bardzo modna ostatnimi czasy kieszonka, ale przy bluzie ze suwakiem jest małym wyzwaniem. Ja następnym razem chyba zrobię normalne kieszonki wszywane z boku na szwach przy takiej bluzie. Dlaczego? Przy wszywaniu suwaka, każde minimalne przesunięcie materiału jest widoczne i efekt jest taki, że po lewej stronie od suwaka kieszonka jest wyżej a po prawej niżej. 

Po trzecie - zamek.
Początkującym radzę kupienie zamka o długości przybliżonej do długości bluzy, najlepiej takiego, żeby nie trzeba było z nim kombinować, skracać itp. 

Po czwarte - dobór nici.
Najlepiej jest wybrać nici, które będą najmniej widoczne...Wiem, że ostatnio modne są nici kontrastujące, neonowe itp...ale jeśli nić ma inny kolor niż materiał, każde niedociągnięcie jest od razu widoczne. Ja na kieszeni w bluzie ze suwakiem szyłam nićmi ciemniejszymi od materiału i szybko się przestawiłam na nici kremowe - z nimi od razu bluza wygląda estetyczniej.
 Jeśli macie jeszcze inne cenne uwagi i rady, czekam na Wasze komentarze :) Każdy cenny!


Komentarze

Popularne posty