Letnia sukienka - DIY tutorial
Byłam w Warszawie, na ulicy zagapiłam się na pewną Panią w sukience, która mnie po prostu urzekła (sukienka, nie Pani ;). Jak tylko wróciłam, przegrzebałam wszystkie swoje Burdy w poszukiwaniu podobnego wykroju, ale nie znalazłam - postanowiłam więc zaufać wyobraźni i tak z wykroju na bluzkę, powstała moja sukienka - a właściwie już dwie sukienki :) moje ulubione :)
Jeśli też chorujecie na taką sukienkę, oto prosty przepis jak się za nią zabrać.
Czego potrzebujesz:
1. Wykrój na zwykłą bluzkę, najbezpieczniej żeby to był wykrój na bluzkę z tkaniny, a nie z dzianiny, papier do przerysowania wykroju (ja namiętnie korzystam z papieru do pieczenia :D ).
Mój wykrój był akurat na bluzkę dzianinową, ale taką dość obszerną - stwierdziłam, że jeśli okaże się, że mam skrępowane ruchy, to zrobię po prostu z tyłu zapięcie. Jednak żadne zapięcie nie było potrzebne - wykrój idealnie się sprawdził. Korzystałam z wykroju na bluzkę z modelu 112 z Burdy 4/2019. O tego
Myślę, że jeśli macie jakąś starą bluzkę, którą da się wykorzystać na górę takiej sukienki, to możecie po prostu ją obciąć i doszyć do niej falbany z jakiegoś pasującego materiału!
Możesz też zaryzykować i odrysować wykrój od jakiejś swojej bluzki ;)
2. Tkanina - ja mam już dwie takie sukienki, na każdą zużyłam ok. 1,5 m materiału, ale jestem dość niska - 164 cm. Jeśli jesteś wyższa, bezpieczniej będzie kupić 2m tkaniny.
Ja szyłam z dwóch rodzajów tkanin - moja sukienka w kwiaty jest z bawełnianej popeliny, a ta błękitna w pasy jest z bawełnianej żakardowej tkaniny - takiej delikatnie grubszej, jeszcze z maminych zapasów.
Jeśli będziesz szyć z materiału w paski, i chcesz, żeby na różnych częściach sukienki paski były w różnych kierunkach (na jednych poziomo, na innych pionowo), również musisz kupić więcej tkaniny. Moim pierwotnym planem na tę sukienkę błękitną było właśnie, żeby góra była z pasów ułożonych poziomo, a dół z pionowo, ale nie starczyło mi tkaniny i zostałam przy opcji z jednym kierunkiem pasków.
3. Jeśli będziesz wykańczać dekolt tak jak ja - odszyciem - kawałek flizeliny na podklejenie odszycia
4. Nici w odpowiednim kolorze, igła do tkanin dostosowana do tkaniny jaką wybierzecie - ja szyłam popelinę 80-ką, żakardową tkaninę 90-ką.
No i jeszcze maszyna - chociaż wiem, że są też tacy zapaleńcy, którzy uszyliby taką prostą sukienkę bez maszyny ;)
Zaczynamy!!!!
1. Wykrój
Ja korzystałam wykroju na bluzkę nr 112 z Burdy 4/2019
Nic w nim nie zmieniałam oprócz tego, że:
- skróciłam go - odcięłam 4 cm pod podkrojem pachy (tam, gdzie narysowałam czerwoną linię
- zamiast wykończenia dekoltu lamówką, zdecydowałam się na odszycie.
Dół sukienki i falbany przy rękawach są natomiast z prostokątów - prostokąty o szerokości 100 cm (jeśli zrobisz kilka cm mniej czy więcej, też będzie ok). Na dół potrzebowałam 2 prostokąty o wymiarach 100x67 (67 to długość, jeśli jesteś wyższa ode mnie lub chcesz mieć dłuższą sukienkę, musisz dodać kilka cm).
Każda falbana przy rękawie to jeden prostokąt 100x15 cm, czyli potrzebujesz 2 takich prostokątów.
Wymiary prostokątów podałam już z zapasami na szwy - nic nie musicie dodawać.
Wykrój góry przenosiłam najpierw na papier i potem dopiero na materiał, dół i falbany od razu cięłam z tkaniny.
2. Szycie
Górę szyjemy jak zwyczajną bluzkę, ja skupię się na falbanach i dole. Zrezygnowałam z marszczenia ich specjalną stopką - postawiłam na stary sprawdzony sposób marszczenia na nitce (ustawiasz naprężenie nici na najniższe i ścieg prosty na najdłuższy - po przeszyciu w taki sposób, wyciągasz jedną nitkę kontrolując jak marszczy się materiał). Ja lubię tę metodę, bo uzyskuję zawsze taki efekt jaki chcę (oczywiście ta metoda nie sprawdza się, jak trzeba umarszczyć dużo tkaniny, ale przy takiej sukience jest wystarczająca ;) )
Przed zmarszczeniem dołu zszyłam obie jego części, potem dopiero umarszczyłam.
Zmarszczony dół i falbany rękawów przyszyłam do skróconej bluzki i zostało już tylko obrzucenie dołu i podwinięcie.
Mam nadzieję, że udało Wam się stworzyć równie fajną sukienkę, jak moje :)
A jeśli do sukienki chcesz uszyć jeszcze plecioną torebkę, taką, jaką mam na zdjęciach, zapraszam tutaj pleciona torebka
Miłego szycia!!!
Komentarze
Prześlij komentarz